Przejdź do zawartości

Wikipedia:Komitet Arbitrażowy/Wnioski o arbitraż/(5/2009) Kwiecień - Radomil i Szwedzki/Korespondencja

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Pytania Komitetu Arbitrażowego i odpowiedzi stron[edytuj | edytuj kod]

Kwiecień[edytuj | edytuj kod]

1. http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Dyskusja_wikipedysty:LidiaFourdraine&diff=prev&oldid=16114477 Cytat z Ciebie: "Ja sobie odpuściłem próby reformowania niereformowalnych. Sądzę, że warto wspierać tę całą rzeszę, która w swojej liczbie stanowić będzie przeciwwagę". Kogo lub co rozumiesz pod określeniami "całej rzeszy" i "reformowania niereformowalnych"? Czy nie uważasz, że wikipedysta powinien wspierać całą Wikipedię, a nie tylko jej część? Jakie dostrzegasz konsekwencje takiego stawiania sprawy? Czy uważasz swoją postawę za budującą i korzystną dla projektu?

Uważam, że niecelowe jest popieranie osób używających wulgaryzmów wobec innych wikipedystów albo łamiących wg własnego widzimisie zasady projektu. Nie popieram np. takich działań: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Wikipedia%3AG%C5%82osowania%2F%C5%BBadnych_osobistych_atak%C3%B3w&diff=16090847&oldid=16090726 . Zważywszy, że w 2005 roku zwracałem uwagę na wątpliwą jakość niektórych edycji Roo72 oraz kasowanie niektórych wpisów w celu ukrycia ich, jak również bluzgów tej osoby (i kilku innych "uznanych" administratorów) to mam poczucie, że zwracanie uwagi, na oczywiste przykłady łamania zasad skutkuje następnie byciem karanym za zmyślone "trollowanie" albo "działanie na szkodę" i jest niecelowe. Zatem nie mam zamiaru walczyć z przykładami niereformowalnych zachowań a popierać zgodne z zasadami wikipedii. W moim pojęciu przeciwstawianie się administratorowi jest szkodliwe dla zdrowia a pozostali administratorzy (co widać po braku reakcji na bluzg w linku powyżej też chowają głowę w piasek). Zatem mam zamiar jedynie (zgodnie z zasadami) promować tych, którzy postępują poprawnie (oddając na nich głos). Mam zamiar popierać "całą rzeszę" tych osób, które trzymają się zasad Wikipedii a nie kurczowo trzymają się przycisków i nie przyjmują do wiadomości, że zasady ich obowiązują. Skoro zgłaszanie takich nadużyć w sposób ewidentny nie działa - bo jak sądzę z moim wnioskiem i przykładem zachowania admina zapoznało się przynajmniej kilku przedstawicieli KA a żaden administratora nie ukarał go za oczywistość blokadą, to nie będę zgłaszał nadużyć o ile nie będą dotyczyć mojej osoby i prawa edycji. Będę popierał te osoby, które nie łamią zasad i edytują. Zresztą poza biernością w wytykaniu łamania zasad robiłem to dotąd.

2. Jak opisałbyś siebie, swoje miejsce i swoją rolę w społeczności wikipedystów? Jak oceniasz swój wkład na Wikipedii? Czy Twoim edycjom poza przestrzenią główną przyświeca wspólny cel, a jeśli tak, to jaki?

Cóż, za ogólne sformułowanie! Początko sądziłem, że warto zwracać uwagę na każde nadużycie, łamanie zasady. Były to czasy, kiedy spora grupa administratorów używała ikonki TROLLA do nękania nielubianych użytkowników. Walka o likwidacje tego znaczka odbiła mi się czkawką. Byłem karany za uczestnictwo w proteście przeciw łamaniu zasad a sam protest uważano za łamanie zasad (sic!). Interpretowano każde działanie jako rodzaj zamachu stanu. Przeszła mi chęć zmieniania trudnozmienialnego. Widzę, że mimo postępu nadal toleruje się chamskie zachowania z jakichś niezrozumiałych powodów. Zatem mam zamiar wspierać w sferze społecznościowych tych, którzy zasady akceptują i ich trzymają (co zresztą robiłem) i udawać, że nie dostrzegam chamstwa, bo zwracanie uwagi kończy się oskarżeniem o trollowanie, szkodzenia i co tam kto wymyśli sobie. W przestrzeni głównej opiekuję się m.in. Kategorią:Nauka oraz Ekonomia, i choć to nie moja tylko praca to mogę z satysfakcją stwierdzić, że zrobiłem sporo porządku w tych istotnych dla encyklopedii działach. Bawią mnie drobne poprawki oraz wspólna praca nad jednym hasłem. Nie miałem problemu w tej mierze z żadnym nie-administrorem poza Julo i AzH. Strukturalizacja kategorii nie jest łatwym zadaniem - wbrew pozorom nietrudno wrzucić coś byle gdzie... czasem znalezienie odpowiedniej kategorii czy powołanie i zapełnienie nowej zajmuje sporo czasu, ale mnie cieszy. Nie cieszy mnie za to pisanie od nowa haseł, choć chętnie ratuje te do skasowania...

3. http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Wikipedysta:Kwiecie%C5%84&diff=prev&oldid=15967915 Powyżej Twoja pierwsza edycja po dwuletnim powrocie. Czy uważasz, że nie stoi ona w sprzeczności z hasłem "Zakładaj dobrą wolę"?

No cóż, nikt nie osądził wcześniejszego skasowania mojej strony użytkownika i wstawienia mi tekstu o byciu szkodnikiem (żywcem z partyjnej nowomowy poprzedniego ustroju). Jak widać nie przywróciłem starej strony użytkownika a jedynie zestawiłem ze sobą dwa fakty, by każdy mógł ocenić, czy mój wkład można sklasyfikować tak, jak miał chęć to zrobić administrator Szwedzki. Wg mnie to zestawienie było na tyle wieloznaczne, że każdy mógł sobie je zinterpretować jak chciał. Zakładający dobrą wolę też.... Zdaje się 3 dni później zmieniłem swoją stronę na jeszcze bardziej neutralną, pozostawiając jednak na pamiątkę komunikat. Dziesiątki wikipedystów pozostawiają na swojej stronie różne komunikaty przekazywane przez innych użytkowników (pozytywne jak i negatywne) vide: Roo72, którego strony jednak nie zdewastowano a tylko oznaczono. Gdybym skasował, to pewnie byłoby to "ukrywaniem złej przeszłości". Stąd pozostawiłem hasło dla każdego, kogo by zainteresowały moje edycje i docelowo pozostawiłem tylko listę edycji, by każdy osądził. Tłumaczyłem to już Szwedzkiemu. Również mój brudnopis przywróciłem tylko w niezbędnej, minimalnej formie - głównie technicznej. Czy zestawienie informacji, że jestem szkodnikiem z dorobkiem jest czymś złym? Nie mam prawa pochwalić się dorobkiem? Mogłem napisać konfrontacyjną odezwę w której wyjaśniam jak zostałem zabanowany itd. Nie zrobiłem tego. Nawet nie napisałem maila do Szwedzkiego (czy pierwszy się do niego z jakimś pretensjami nie udałem). Chyba jednak nie oczekujecie, że będę udawał, że jestem wdzięczny za ban i będę prosił o więcej takiego traktowania? Stan strony dobrze odzwierciedlał wg mnie pokrętną wikipedyjną rzeczywistość, nie wiem jak miałaby wyglądać "upiększona wersja"?

4. http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Wikipedia:Poczekalnia&diff=prev&oldid=16012785 Jaki jest Twój stosunek do filarów Wikipedii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Pi%C4%99%C4%87_filar%C3%B3w)? Czy uważasz je za niepodważalne, w każdej sytuacji ważne i obowiązujące? Jak swoją wypowiedź ocenisz w kontekście WP:ZTL (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:ZTL)?

Nie jestem zbyt silny z logiki, ale sformułowanie: "Na Wikipedii nie ma sztywnych zasad oprócz pięciu najważniejszych reguł przedstawionych w tym artykule.", gdzie piąta reguła to brak reguł jest dla mnie wątpliwe. Generalnie nie złamałem żadnej z zasad. W zamierzchłej przeszłości odpowiadałem niektórym administratorom tymi samymi grzecznymi zwrotami, którymi najpierw mnie obdarzali, ale nawet w tym nie udało mi się doścignąć większości z nich nie mówiąc o cytacie z obecnego administratora. Skoro on nie jest karany, to jak karać kogoś, kto nie złamał żadnego z filarów?

Ponadto uważam, że poza "encyklopedycznością" i przestrzeganiem zasad prawa polskiego każdą z zasad i zaleceń może zmienić konsensus społeczności. Cieszę się, że tworzenie list zostało usankcjonowane, bo byłem jej zwolennikiem. Nie wiem jaki Wy widzicie związek między filarami a listami i skąd to pytanie akurat, ale w moim przekonaniu listy stanowią nic innego jak rodzaj pomocy w rozwijającym się projekcie. Są potrzebne tak jak kategorie czy szablony - bo po prostu ułatwiają dotarcie do zagadnień i tworzenie systematycznych haseł. Być może w przyszłości nie będą potrzebne, gdy haseł będzie ze 3-4 razy tyle co obecnie, póki co pozwalają nie tworzyć kilku haseł na ten sam temat (ja wyłapałem w tydzień ze trzy "do zintegrowania").

5. Czy odczuwasz, abyś dla części wikipedystów biorących aktywny udział w życiu społeczności był wikipedystą uciążliwym i kontrowersyjnym? A jeśli tak, jak scharakteryzowałbyś tę grupę? Jaką częścią (w ujęciu ilościowym) wikipedystów aktywnych w przestrzeni Wikipedia jest ta grupa?

Uważam, że wizja uciążliwego wikipedysty to wizja wąskiej grupy administrarów, którzy nie lubią wytykania palcem błędów i "wypaczeń". Współpracowałem z wieloma osobami a konflikty z innymi wikipedystami bez uprawnień (poza dwoma wymienionymi i sporami merytorycznymi z Polimerkiem, poza jego specjalizacją zresztą) nigdy nie przybierały charakteru sporu osobistego czy konfliktu nie do rozwiązania w zwykłej wymianie argumentów. W konflikcie byłem faktycznie z około 5-7 administratorami najwyraźniej przestraszonymi (około 10 innymi, którym wszystko jedno, byle był spokój), że ktoś im wytyka bezmyślne kasowanie haseł (Roo72, Szwedzki), wulgaryzmy, łamanie zasad i błędy, które forsowali przyciskami administracyjnymi a nie dyskusją... tyle, że to przeszłość.... społeczność wypowiadała się przeważnie za mną. Obecna polaryzacja wynika z chronicznego łamania przez część administratorów zasad i przymykania na to oko przez "kolegów z listy". Pokazuje to "Wikiprotest". Pokazuje to wiele złych wpisów na stronach administratorów, którym znudziło się tłumaczenie czegokolwiek nowym a wolą ich banować... ja nie mogąc i nie chcąc banować cofałem edycję i upominałem. I nigdy żaden "IPek" mnie za to nie zbluzgał... pokazuje to tak bardzo tępiona na Wiki krytyka, która rośnie w sieci. Zastanawia mnie jedno - na co to pytanie ma być dowodem? Nie wiem jaką ilościowo grupą jest ta grupa, czy liczyć na bajty, na aktywność OZ. Nigdy mnie to nie interesowało.

6. Jaki według Ciebie jest powód tego, że niektórzy wikipedyści uważają Cię za wroga Wikipedii? Jakbyś ocenił, scharakteryzował te osoby?

Cóż, zazwyczaj są to Ci sami wikipedyści-administratorzy, którzy mają stronę dyskusji pełną wyzwisk sfrustrowanych wandali i sfrustrowanych, odchodzących młodych wikipedystów blokowanych pretekstowo albo rewertowanych. Problem ze mną polega na tym, że nie sposób przyczepić się do moich edycji merytorycznie, ale wkurza niektórych, że czasem uparcie staram się udowodnić swoje stanowisko popierając je kolejnymi źródłami... to uciążliwe dla ludzi, którzy kończą dyskusję kliknięciem "ban na zawsze" i po kłopocie a uzasadnieniem sobie nie zawracają głowy. Czemu mnie ma lubić ktoś dla kogo jestem chodzącym wyrzutem sumienia łamanych praw, obowiązków i błędów merytorycznych? Ktoś, kogo wizja powołania KA tak wkurzała, że skasował stronę z kategorii "wizje wikipedii" i przeniósł do przestrzeni własnej użytkownika a zostawił bez zmian kilkanaście innych? Kto lubi wypominanie błędów (nawet jak obecnie nieme wobec ówczesnego łamania zasad)? KA jest miło, jak wypominam w tej chwili, że żaden z członków, mimo karygodnych bluzgów innego administratora nie zablokował go za to? Myślicie, że człowiek, który takimi epitetami ludzi obdarza będzie choć pozorował, wywołany do tablicy, że jest obiektywny? Ludzie, którzy imperatyw kategoryczny mają w sobie nie martwią się tym, Ci którzy kierują się zasadą "Kali ukraść dobrze, Kalemu ukraść źle" będą niestety uważać mnie za zło wcielone. Od kiedy czyjeś przekonania stanowią o prawie? Podobno są filary? Inna rzecz, że Ci sami administratorzy, którzy twierdzą, że są poprawni nie uchwalili przez tyle lat zasad banowania/blokowania użytkowników (żeby się nie ograniczać mimo 2 wersji i kilku głosowań), nie poprawiali aktywnie tych zasad, by je dopracować ani nic nie zrobili by skodyfikować procedury. W efekcie działania KA często dotyczą sądzenia spraw, które wcale nie powstałyby, gdyby zasady były przestrzegane. Czy osobie, która chce przestrzegania zasad przeszkadza ich kodyfikacja? Mi nie... zresztą na moje prace i propozycje też patrzyli niektórzy jak na zamach stanu... Nawet "zasada żadnych ataków osobistych" nie przeszła, bo społeczność w wielu wypadkach wykazywała, że jest to kpina i narzędzie karania niepokornych zamiast dbania o jakość a głosujący za tym narzędziem administratorzy powinni sami być karani...

7. Czy poza nickiem "Kwiecień" używałeś innych kont na Wikipedii? Jeśli tak, to jaką liczbę kont utworzyłeś na Wikipedii? Czy zdarzyło Ci się używać innych kont w sposób niezgodny z regułami użycia pacynek?

Jakie to pytanie ma związek z aktualną karą za "recydywę"? No cóż, odpowiem na to pytanie, choć odbieram je jako szukanie odpowiedzi na kwestie, które zgodnie z zaleceniem "zapomnij" nie powinny być rozważane. Zatem: nie przypominam sobie (jestem pewien, bo ta zasada mi przyświecała od początku), bym kiedykolwiek edytował z więcej niż jednego konta na raz, dotyczy to też "prehistorycznego" okresu. Żadne z edycji spod IP czy z kolejnych kont nigdy nie wprowadzały złych edycji będących odpowiednikiem wandalizmu. Nigdy nie głosowałem pacynkami. Od czasu ostatnich dwóch - trzech długich banów nie używałem żadnego konta do edycji poza kontem Kwiecień i przestrzegałem nawet najbardziej zmyślonych banów. KA pytając mnie o to powinna chyba zasugerować, że używałem pacynki niezgodnie z zasadami (kiedy i do czego) i wykazać które to pacynki były? Konkludując: odkąd mam konto "Kwiecień" tylko z niego edytuję, w przeszłości nie wykorzystywałem kolejnych kont niezgodnie z zasadami "pacynkowymi". Nawet widząc błędy w projekcie a będąc na którymś z kilku komputerów do których mam dostęp nie poprawiałem haseł. Skoro ban - to ban. Błędy mogą poczekać na niezabanowanych. Szwedzki załatwi za wszystkich ;-)))

8. Czy w krytyce, która była kierowana pod Twoim adresem podczas Twoich pobytów na Wikipedii na przestrzeni ostatnich lat (łącznie z ostatnim epizodem) dostrzegasz jakieś tezy, z którymi byś się zgodził? Jeśli nie, to z czego Twoim zdaniem wynika u Twoich krytyków tak odmienna ocena Twojego postępowania? Jeśli były takie tezy, to czy wpłynęły na zmianę Twojego postępowania? (konkretne przykłady? linki?)

Uzasadniłem dość szczegółowo z czego wynika krytyka mojej osoby. Część administratorów (bo tylko tej grupy dotyczy de facto problem) traktują każde zwrócenie uwagi na złamanie zasad wikipedii jako atak osobisty (co podnosi jako problem przynajmniej kilkudziesięciu aktywnych wikipedystów, choćby w ostatnim głosowaniu) a wskazanie błędów i chamskich zachowań staje się pretekstem do bana. Wskazanie błędu w projekcie staje się dla tych osób pretekstem do przypisania metki "trollingu", budowania negatywnego wizerunku projektu, czepiania się "szczegółów", złośliwego rewertowania połączonego z nadgorliwym wstawianiem szablonów ostrzegawczych, itd. Był okres, gdy byłem karany za wstawianie szablonu "stub", gdyż wg niektórych takie działanie miały psuć wizerunek projektu. Podobnie za wstawienie "doPracowania", bo wg niektórych administratorów wolno mi było tylko poprawić tekst a nie zwrócić uwagę na błędy. Trudno mi dostrzegać jakieś tezy w koncepcji żegnania się ze mną kopniakiem, grożenia mi niegdyś przez wikipedystę obiciem twarzy, obcięciem głowy, tekstem "temu Panu już dziękujemy" czy innymi przykładami zachowania spod budki z piwem. Skoro KA pyta o tezy, z którymi miałbym się zgodzić, to zgłaszam, że chętnie ja sam przeczytałbym jakiekolwiek merytoryczne, spójne wyjaśnienie tegoż. Bo osobiście (uczestnicząc w dwóch RFC, jednym głosowaniu nad moją osobą i czytając komentarze na martwej od czasu powołania listy admińskiej liście dyskusyjnej) nie spotkałem się z ani jednym logicznym uzasadnieniem. Wg mnie mam do czynienia z procesami grupowymi opisanymi dobrze w socjologii, przy czym te zachowania nawet w teorii socjologicznej nie mają logicznego uzasadnienia, choć są powtarzalne. Jednak zbiorowe przekonanie, że komuś trzeba obciąć głowę (lub nakopać) grupy dyskutujących poza projektem (we własnym gronie) adminów nie może być wyznacznikiem. Ja nie znam żadnych sensownych stwierdzeń poza "bo to zły człowiek jest" "bo to Kwiecień" czy "jak go nie będzie to będzie spokój" (czytaj... nikt nie będzie mi patrzył na ręcę, jak będę łamał zasady blokowania). Jedno co wyciągnąłem jako "naukę", to "nie kopać się z koniem" (z całym szacunkiem nawet dla nadużywających zasad adminów). Czyli to co opisałem - popierać poprawnie działających omijać ludzi, którzy są bezkarni. Drugie co gdzieś-kiedyś może mi zasugerowano: że da się mi spokój, jeśli nie będę próbował dowodzić swoich racji powołując się na fakty i zajmę się tylko wklepywaniem haseł a zaprzestanę jakichkolwiek dyskusji nt. np. traktowania wikipedystów czy zasad. Mam wkulić ogon między nogi i cieszyć się, że "dano mi klikać, ale i tak jestem podpadnięty" (ech dziecinada). Takie tezy też się pojawiały...

9. W przeszłości niektórzy wikipedyści próbowali mediować z Tobą, w tym także poza przestrzenią Wikipedii. Czy któraś z tych mediacji zakończyła się powodzeniem? Jeśli tak, dlaczego nie okazała się trwała? Jeśli nie, to co było tego powodem?

Druga strona nigdy nie podjęła na poważnie się mediacji. Każdy administrator, który angażował się w mediację kończył na krawędzi społeczności a ja i tak byłem blokowany. Mediujących było kilku i żaden nie zwrócił mi uwagi lub mnie zabanował. Zazwyczaj mediator był zadeptywany przez 5-10 adminów, którzy uważali mediację za stratę czasu. Selena, gdy zaczęła ze mną opracowywać hasło dostała tekstami typu: "coś ty się w nim zabujała" i jeszcze lepszymi, szowinistycznymi ... odeszła. Żaden kolejny mediator nie miał najmniejszego wpływu na bany. Prowadziłem korespondencję z kilkunastoma osobami (nie ujawnię - niezależnie czy miałoby to pomóc mi, tajemnica to tajemnica), które sugerowały nawet, bym zarejestrował się pod innym loginem i zrobił uprawnienia admina a potem ujawnił się :-D Albo też żebym edytował z innego nicka po chwili ciszy.

Większość z nich informowała mnie, że istnieje grupa administratorów, która zrobi wszystko, by się mnie pozbyć. Nawet bardziej liberalni admini nie mieli ochoty narażać się zwartej grupce konsekwentnie robiących swoje administratorów. A ja także nie chciałem powtórek z Seleny... krótko mówiąc: mediatorów olewali tacy administratorzy jak Szwedzki, Roo72, Beno, AzH, Radomil... i robili co chcieli. Możecie zapytać o to byłych mediatorów. Czy którykolwiek zdołał cokolwiek uzgodnić z wymienionymi, np. kolejny ban.

Mediacji nie było, bo żaden z wymienionych nie miał ochoty zmienić swoich poglądów...

Nux[edytuj | edytuj kod]

1. W tej edycji - http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Dyskusja_wikipedysty:Radomil&diff=prev&oldid=16169140, powołujesz się na zasadę polityki banowania, czyli całkowitego wykluczenia użytkownika z projektu, czy wiedziałeś, że nie jest ona obowiązująca zasadą?

To jest według mnie kwestia dyskusyjna. Przez wiele lat nieformalnie obowiązywała wersja, która pozwalała na banowanie tylko społeczności, Jimbo, Radę lub KA (którego nie mieliśmy), więc w praktyce banowało się przez RFC. Ponadto część osób w czasie starego głosowania broniło interpretacji, że w ogóle obowiązują nas zasady z en.wiki póki nie ustalimy własnych. Poza tym nie znam zasady, która pozwalała by na nałożenie takiej blokady i mimo paru prób uzyskania takich informacji od Szwedzkiego nie potrafił on powołać się na żadne spisane ustalenia w tym zakresie.

2. Również w powyższej edycji, rozumiem, że nie przeczytałeś wniosku do KA przed odblokowaniem?

Powiedzmy, że byłem w trakcie czytania. Nigdzie jednak nie znalazłem nawet uzasadnienia tej blokady, a moim zdaniem powinna się ona znaleźć co najmniej w dyskusji blokowanego wikipedysty (nawet IP wpisuje się powody). Wypada poświęcić komuś chwilę, jeśli zmienia się resztę jego życia. W końcu teoretycznie zbanowany użytkownik w ogóle nie może dotykać Wikipedii pod względem edycyjnym. A wszyscy chyba wiemy, że udział w tej społeczności może być po prostu częścią życia - nawet jeśli tylko w formie hobby.

3. Czy podtrzymujesz twierdzenia zawarte w tej edycji - http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Dyskusja_wikipedysty:Szwedzki&diff=prev&oldid=16169807 ?

Tak i jak już wspomniałem dalej czekam na informację gdzie jest napisane, że administrator ma prawo do banowania wikipedystów for life.

4. Czy jesteś subskrybentem wikiadmins? Jeżeli tak, czy czytałeś dyskusję na tejże?

Nie, wypisałem się z niej, bo dyskusje na tejże wydawały mi się (i o ile pamiętam nie tylko mi) wykraczające poza regulaminowy zakres. I znowóż, jeśli admini mają tam prawo podejmować decyzje o banowaniu i nawet nie przekazywać motywów społeczności, to proszę o informację gdzie to zapisano. Nie wykluczam wszak, że coś mi umknęło podczas mojej nieobecności.

5. Czy znasz/uznajesz zasadę, że przed oblokowaniem użytkownika, zwyczajowo konsultuje się z adminem blokującym? Jeżeli tak, to czy próbowałeś się kontaktować z Radomilem w tej sprawie?

Z tego co wiem zasada ta mówi o sytuacji, w której nadużycie nie było ewidentne - dla mnie nadużycie było ewidentne (patrz wyżej).

Dodatkowe oświadczenie Nuxa:

I jeszcze jedno do protokołu - proszę o zwrócenie uwagi, że nie kwestionuję tego czy ew. ban byłby zasadny. Chodziło mi jedynie o kwestię sposobu "wdrożenia" takiego bana. Osobiście celowo przestałem obserwować stronę Kwietnia i jego poczynania niedługo po jego powrocie. Różne względy o tym zadecydowały nad którymi nie będę się tu rozwodził. Dla pełnego obrazu dodam, że o samym banie dowiedziałem się z dyskusji jednego z głosowań i dopiero wtedy zacząłem szukać informacji o co właściwie chodzi.