Przejdź do zawartości

Dyskusja Wikipedii:Przyznawanie uprawnień/Niki K

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Nie będzie wiadomo kto podjął daną decyzję administratorską - a każdy powinien odpowiadać za siebie i swoje działania. Andrzej19 @. 00:06, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Nie ma to znaczenia, jak sądzę. Po pierwsze jesteśmy jednym i jednolitym użytkownikiem, mimo, że dwojgiem osób. Działamy tylko w różnych branżach, na wiki ponad trzy lata i nigdy nie wynikło z tego nic negatywnego, wynikło natomiast sporo zabawnych sytuacji. Niki Dyskusja Niki K 00:24, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Wg mnie ma jak najbardziej. Bo to jednak jest odpowiedzialność. Nie twierdzę, że będzie dochodzić do jakiś nadużyć w tym przypadku, ale to byłby precedens, który mógłby doprowadzić do wybrania innych użytkowników korzystających z jednego konta. Nie mam nic przeciwko tej kandydaturze, jakby była rozbita na dwie osoby to poparłbym dwie osoby. Andrzej19 @. 00:34, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Ze mną chyba nie miałbys takich problemów, a też jestem jak Janus Radomil dyskusja 00:33, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Mama Radomila edytuje z powodzeniem z jego konta. To fakt. Niki Dyskusja Niki K 00:35, 25 lut 2007 (CE:
Togo i Niki K nalezy sie administratura bez pytania... pozdrawiam... :) Vuvar1 Dyskusja 00:51, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Teoretycznie można założyć konto Wikipedysta:klasa pierwsza "be" i niech wszystkie dzieciaki stamtąd edytują, to nie byłoby wbrew zasadom; uprawnienia także nadawane są tym, którzy mają dostęp (znają login i hasło) i edytują z danego konta, a nie pojedynczej osobie. A serio: nie widzę powodu do stawiania formalnych przeszkód. Julo (dyskusja) 02:28, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Zupełny brak jest podstaw, by twierdzić prawomocnie, że za jednym nickiem kryje się zawsze tylko jedna postać, lub że jedna postać używa tylko jednego nicka. Co więcej, można śmiało stwierdzić, że nie istnieje odpowiedzialność osobista (gdyż nikt nikomu osobiście w mordę za zły wpis nie da), lecz nickowa (blokowany jest dany nick, a nie osoba), zatem nie rodzi ta sytuacja, tu poddana pod głosowanie, żadnych nowych niebezpieczeństw. Co jeszcze więcej, można przytoczyć liczne przykłady niepoważnych nicków odpowiadających (jak się wydaje, tylko wydaje!) jednym tylko osobom i wskazać, że rozsądek nie jest odwrotnie proporcjonalny do liczby osób na danym nicku (na ten mechanizm rozsądku zresztą najlepszym dowodem jest sama wikipedia). A zatem nie istnieją żadne przesłanki - regulaminowe bądź zdroworozsądkowe - by nie potraktować tego głosowania analogicznie do wszystkich innych. Wulfstan 09:54, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Zgadzam się, że nie istnieją żadne przesłanki regulaminowe ani zdroworozsądkowe by tego głosowania nie traktować tak samo. Moim zdaniem jednak, odpowiedzialność osobista, mimo, że wirtualna istnieje, inaczej np. nie przedłużano by blokad, z powodu prób ich ominięcia. --Nowis 12:06, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
W związku z tym założyliśmy właśnie z Radomilem Towarzystwo Janusa Niki K dyskusja 14:47, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
  • Po lekturze niniejszego głosowania uważam, że zaczynamy falandyzować zasady Wikipedii. Grzegorz Wysocki (NAPISZ) 21:44, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    O co chodzi? Gdzie zostało napisane, że jedno konto przynależy jednej osobie? Niki K dyskusja 21:57, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    Napisane to jak do tej pory nie jest, ale nie wszystko musi być spisane. Spisanie służy temu, aby można było karać. Jeżeli uważacie, że tylko spisane reguły obowiązują, to czy w takim razie niespisanie wymogu bycia szarmanckim (hm, jakieś dziwne słowo) wobec pań pozwala mi być wobec nich arogantem z argumentem O co chodzi? Gdzie zostało napisane, że mam być uprzejmy? Pzdr., Ency (replika?) 09:02, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    Właśnie powołując się na prawo zwyczajowe wynikające z mojego kazusu janusowaty nick nie powinien być problemem. Czy towrzenie nowych zasad wbrew uzusowi i praktyce nie jest właśnie takim naginaniem prawa? Radomil dyskusja 14:25, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    Karac- Ency - my tu piszemy encyklopedie, a nie wprowadzamy kolejne zasady, zeby bylo ladniej- przyklad Radomila mowi z reszta, ze nie jest to wcale grozne (choc sam sie czesto z nim-i nie zgadzam:) ). Karac - za co- co takiego zrobili- wandalizuja czy co? Kolejne zasady w tej sprawie nie sa potrzebne i tu sie zgadzam calkowice z Silthorem, ktory przeciez odszedl w zwiazku z calymi tymi formalnosciami (sprawa PUA Datrio). Pozdrawiam... Vuvar1 Dyskusja 18:54, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    Vuvar1, dorabiasz mi gębę ;-) - napisałem jak mi się wydaje jasno ... nie wszystko musi być spisane. [zwłaszcza że] Spisanie służy temu, aby można było karać. Pzdr., Ency (replika?) 21:36, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    No dobrze, a zaglosujesz przeciw dlatego, ze kandydat nie dal wikipedystkom kwiatka osmego marca? --wikipedysta:Qviri bez pliterek 19:19, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
NPA grafik[edytuj kod]

Aby nie rzucać słów na wiatr:

Tyle tak pobieżnie i na oko. --WarX <talk> 15:04, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Primo większość tego, co przywołujesz to niestaranne licencje, nie NPA, secundo były ładowane naprawdę dawno, opisy nie zostały zaktualizowane, a nie mamy obecnie dostępu do rzeczonych źródeł. Niki K dyskusja 15:39, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Tak czy siak, trzeba to posprzątać; jeśli źródeł brak - oznaczyć do skasowania. Wielu edytujących przed wprowadzeniem zakazu FU na pl.wiki ma takie grafiki na koncie i - niestety - nic z tym nie robi. Szwedzki 15:43, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
W przypadku GFDPL/GPL/LGPL/CC-BY-* nie podanie autora oznacza ni mniej, ni więcej tylko właśnie NPA i nie może być mowy o niestaranności. W przypadku braku poprawek w dniu, w którym dostaniecie uprawnienia (bo jak widać nikt się nie przejmuje tym drobnym przewinieniem) skasuję wszystkie grafiki, które wydają mi się podejrzane.--WarX <talk> 16:18, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Myślę, że nie jest tak, iż nikt się tym nie przejmuje. Dla mnie nie jest to dyskwalifikacja z miejsca. Grafikami nie powinien się zająć nikt inny niż Niki K. Głosowanie trwa tydzień a głos zawsze można zweryfikować. Ja potraktuję to jako zadanie dla kandydatów. --Nowis 17:10, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Ktoś się kiedyś przejął (lipiec 2005) na PUA tym bardzo i kandydat nie został adminem. Teraz się okazuje, że można zostać adminem mając na koncie znacznie więcej niż jeden fairuse i nikt nie widzi problemu. Ponieważ zasadą jest, że lewe grafiki kasujemy z miejsca i bez dyskusji, te też zostaną skasowane zaraz po tym PUA.--WarX <talk> 17:25, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Uważam sprawę za załatwioną, posprzątane. Niki K dyskusja 18:56, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
hmm... Czy uważasz, że obecnie wszystkie załadowane przez Was grafiki mają prawidłową licencję? --Nowis 22:37, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Nie jestem pewna, dlatego sprawdzam. Aczkolwiek chciałam zauważyć, jak to określił WarX {{PD-sufit}} zdarza sięnawet Kpjasowi (Grafika:Teatr Lwow22.jpg). Niki K dyskusja 23:12, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Zapytałem, może w trochę dziwny sposób, ale ważna dla mnie nie była tyle pomyłka, co podejście do sprawy. W pamięci pozostaje jeszcze RFC Jonasza. Teraz jestem już pewien swojego głosu. Pozdrawiam --Nowis 00:13, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Osobiście kilka razy prosiłem Kpjasa, aby zaczął kasować te swoje grafiki, bo NPA to on ma od groma. Pisałem kiedyś na wikipl-l, że NPA typu "{{GFDL}} + opis z WP-EN" będę kasował bez próby sprawdzenia i naprawienia problemu. Chyba mój błąd, że jeszcze nie zacząłem tak robić i szukam dla każdej grafiki źródeł :(--WarX <talk> 01:04, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Tzw. janusowatość ;-))[edytuj kod]

Z wielką przykrością to piszę, gdyż z chęcią bym odstąpił od swego zwyczaju tylko obserwowania PUA i czasami się wypowiadania, czyli zagłosował za. Gdyby nie to nieszczęsne współdzielenie konta. Tylko dla redagowania haseł - nic mi do tego, ale do aktywnego udzielania się w społeczności to już się nie godzi, a do bycia adminem - na ile bym nie darzył sympatią jedną część tej tożsamości :-)) - dyskwalifikuje. Zbiorowe pełnienie funkcji porządkowych bardzo mi przypomina rozmywanie odpowiedzialności i dość bliskie jest do sądów kapturowych. Pyszny chwyt Julo z jego świeżą pacynką chciałbym twórczo rozwinąć - po co mamy tyle kont adminów, stwórzmy konto zbiorcze Nadadmin, i niech z niego operuje tych stu dotychczasowych. Każdy nowy dostanie tylko hasło i po kłopocie - przy okazji natychmiast stanie się martwy rOUA. Więc z tego powodu musiałbym zagłosować przeciw, ale nie zrobię tego, bo jak widzę to i tak nic nie zmieni. Reszta w pytaniu do kandydatów. Pzdr., Ency (replika?) 17:53, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Więc z tego powodu musiałbym zagłosować przeciw, ale nie zrobię tego, bo jak widzę to i tak nic nie zmieni. - ale może zmienić, głosowanie wszak dopiero się rozpoczęło :) Pozdrawiam pjahr ۞ 18:08, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Nie rozumiem tego rozmywania odpowiedzialnosci. Ewentualne konsekwencje dotyczą nicka. Zatem zarówno działanie jest "zbiorowe" jak i "zbiorowa" jest odpowiedzialność. Radomil dyskusja 18:22, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
A ja nie rozumiem z kim w tej chwili koresponduję :-)) . I w tym jest rozmycie odpowiedzialności za napisane słowa, oczywiście o ile coś takiego jak odpowiedzialność ma sens. Pewnie to staroświeckie, ale ja wolę wiedzieć że mam kontakt - za pośrednictwem nika - z jedną osobą, a nie raz z tą a innym razem z inną. I jeszcze raz - nic mi do edytowania w przestrzeni głównej, ale na stronach społeczności - już tak. Pzdr., Ency (replika?) 22:34, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
  • Ency, w czym upatrujesz "nie godności" i rozmywania odpowiedzialności zbiorowego użytkownika? Mając konto zbiorowe, sami ograniczają część swoich możliwości, np. w głosowaniach liczeni jako 1 głos. W "realu" istnieje wiele przykładów organów kolegialnych: od zarządów i rad nadzorczych spółek, senatów uczelni, rad gmin/miast/powiatów/sejmików wojewódzkich, ..., sądów (nie tylko kapturowych :), trybunałów, ..., na rządzie, Sejmie i Senacie skończywszy. Eteru 20:08, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    Napisałem, że nie godzi się, co wprawdzie jest b. bliskie ale ciut różni się od niegodny. Użyłem w sensie nie wypada. Co do głosowania, to ich sprawa. A przytoczone ciała to wszak twory demokratyczne, a jako takie tak jakby na wiki niepopularne ;-) . Poważniej, wiki to wytwór ruchu otwartego oprogramowania, i dla mnie otwartość to też jawność personalna. Oczywiście znowu nie w odniesieniu do edytowania przestrzeni głównej, tu jak najbardziej są ważkie powody, aby można było edytować anonimowo, wiele osób z jednego konta, itd., ale w społeczności to co innego. A na funkcji to już nie powinno to być możliwe. Pzdr., Ency (replika?) 22:34, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    Też pomyślałem sobie, że będzie o demokracji :) choć organy kolegialne występują nie tylko w demokracjach - np. Rada Państwa w PRL :) Ale jeszcze trochę pociągnę. Pisząc o otwartości i jawności personalnej w przypadku adminów, czy w takim razie uważasz, że admini powinni być znani z imienia i nazwiska? (tak rozumiałbym końcówkę Twojej wypowiedzi). Do pewnego stopnia rozumiem Twoje wątpliwości co do kont janusowych, choć ich nie podzielam, przede wszystkim dlatego, że zbiorowe konta mają osoby, które mają pełne zaufanie do siebie, bo siłą rzeczy wzajemnie fimują swoje edycje i działania, oraz łącznie za nie odpowiadają. Dla innego użytkownika i tak występują jako nick. Wobec społeczności też odpowiadają jako nick - jeśli coś nabroją, to nie ma zmiłuj się "że to ten drugi". Nie dostrzegam negatywnych konsekwencji dla Wikipedii i dla społeczności z istnienia kont zbiorowych, choć z obecnego głosowania widać, że pogląd przeciwny zyskał niemałe już grono zwolenników. Wolałbym natomiast, aby zwłaszcza osoby głosujące przeciw z tego właśnie powodu, były w stanie wskazać konkretne przypadki, gdy edycje lub inne działania z kont zbiorowych miały negatywny efekt dla Wiki. Jeśli Niki K ma więcej niż 15 tyś. edycji, a Radomil ponad dwa razy tyle, to gdyby istnienie kont zbiorowych miało realnie negatywny efekt dla projektu, to wskazanie takich przykładów nie powinno być trudne. Eteru 23:54, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    Rada Państwa też istniała w demokracji, tyle że obejmującej małą część społeczeństwa. To tak na marginesie. Co do adminów, to pewnie zapomniałes, ale w czasach gdy byłeś w GI (hi hi z jawnym składem i celem) właśnie tak się wypowiedziałem na forum ogólnym - admini powinni (uwaga, słowo powinni nie jest tożsame słowu muszą) być znani z imienia i nazwiska, po czym zostałem z furią rozjechany ;-) (nie wspomnę przez kogo), że może jeszcze zechcę kolczykować ludzi. Co do negatywnego wpływu janusowatości na sprawy plwiki - do tej pory też go nie widzę, ale nie ma to dla mnie (powtarzam, dla mnie) znaczenia, gdyż istotniejsza jest dla mnie niezręczność w komunikacji. Pzdr. Ency (replika?) 08:53, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
  • Mi tam to nie przeszkadza, ale nie byłoby wygodniej po 1 koncie? Nie wiem jak to jest technicznie rozwiązane, ale ze względów bezpieczeństwa nie powinno być możliwości korzystania z 1 konta z dwóch kompów jednocześnie (PawełS 02:44, 26 lut 2007 (CET)), poza tym własne obserwowane, dyskusje, opcje itp. PawełS 23:57, 25 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
  • A jak ktoś edytuje z domu i ze szkoły? --wikipedysta:Qviri 02:37, 26 lut 2007 (CET) Zdefiniuj jednocześnie. Zalogowany w tym samym okresie? Edycja z dwóch różnych IP w przeciągu minuty? Pięciu minut? TPSA niektórym zmienia IP dynamicznie... Nie mówię że jest to zły pomysł, tylko raczej trudno byłoby zaimplementować. --wikipedysta:Qviri 02:59, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
  • Parę razy edytowałem w trzech przeglądarkach jednocześnie, wieć zapewniam, że technicznie się da. Nawet da się mieć ze sobą konflikt edycji :). Blokada tego może nie byłaby trudna, ale wątpię, żeby Brion się zgodził. --Nux (dyskusja) 03:37, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
  • A spróbujmy sobie wyobrazić, że Niki i K mają osobne konta. K trzyma się z dala od dyskusji, więc w PUA startuje Niki. K głosuje Za (bo jak inaczej) i mamy... podejrzenie o stosowanie pacynki. Logi CU prawdopodobnie potwierdzą, a Niki musi tłumaczyć się, że nie jest wielbłądem podobnie jak uczestnik jednego z poprzednich głosowań. Chyba wspólne konto jest lepszym wyjściem. Margoz Dyskusja 08:12, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
  • A mnie tylko zastanawia taka hipotetyczna sytuacja: dajemy im miotłę, wszystko pięknie ładnie i nagle jedno z nich, którekolwiek, odwala coś be... ma zły dzień, wdaje się w kłótnię, albo kasuje coś ważnego... hipotetycznie może się tak zdarzyć... no i jest głosowanie nad odebraniem uprawnień... hipotetycznie... i co wtedy? Jedno konto-dwie osoby... a przeskrobała jedna... karać obie? Odpowiedzialność zbiorowa? Hipotetyczna i mało prawdopodobna sytuacja ale jednak może się coś takiego zdarzyć... pozdrawiam, Bismarck (skrzynka kontaktowa) 14:02, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
  • Ja nie widzę problemu skoro dzielenie konta nie prowadzi do nieporozumień, wzajemnego zrzucania na siebie odpowiedzialności za jakieś decyzje, coś w stylu: "to nie ja wstawiłem eka, zrobił to X", "ta niegrzeczna wypowiedź w dyskusji, to był Y, nie ja". W tym przypadku mieliśmy sporo czasu, aby stwierdzić, że tak nie jest. Jeśli nikomu dotychczas nie przeszkadzało edytowanie dwóch osób z jednego konta, to czemu miałoby to przeszkadzać w administrowaniu. Można mieć na ten temat różne zdania, można obawiać się konsekwencji, jakie ten precedens przyniesie w przyszłości (choćby takich jak celowe edytowanie kilku osób z jednego konta dla podbicia licznika edycji), ale nie można karać NikiK za wspólne konto po tylu latach pracy. Prawda jest taka, że z takim stażem i wkładem już dawno mogliby mieć dwa administratorskie konta, każdy swoje. To ich wybór, że zdecydowali się edytować wspólnie. Pamiętajmy też o tym, że to że Niki i K. napisali o sobie czy też w inny sposób dali się poznać jako dwie osoby, to (podobnie jak z kwestią wieku w innych PUA) tylko ich dobra wola. Moglibyśmy nie wiedzieć, kto to jest, a wtedy ocenialibyśmy ich wyłącznie po owocach. Oceniamy konto, jego wkład i umiejętność radzenia sobie w codziennych sytuacjach. Czy nie należałoby zakazać zakładania tego typu kont, a przynajmniej ich startowania w PUA, nie wiem (zresztą jak?), ale w tym przypadku na pewno należy zrobić wyjątek. Ludmiła Pilecka ⇒ dyskusja 13:47, 27 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
    • Nie widzieć problemu a problem wielki. To jak zauważać pyłek w czyimś oku a nie widzieć u siebie belki. Co do przykładów. Mam około 40 znajomych (żołnierzy zawodowych), którzy wprowadzają świetne edycje. Co Wy na to, abym udostępnił im swoje konto? Może lepszy jeszcze podam przykład: DWiPO SG SZ RP prowadzi program "Tradycja zobowiązuje". I ramach tego programu ma się propagować historię wojska i wojskowości naszej Ojczyzny. Jestem adminem - piszę właśnie o tym samym, czego oni chcą, ale mam duuuuuużo mniej materiałów niż poszczególne jednostki wojskowe. Mój pomysł jest taki: dam swoje konto administratora do dyspozycji ww. Departamentu. Niech je roześlą do wszystkich jednostek wojskowych i niech w każdej jednostce znajdzie się 1-3 zainteresowanych edycją aby się pokazać (przed dowódcą, pokazać jednostkę itp.) - kto będzie odpowiadał za błędne edycje? Czy aby pokazać jakąś niezgodność z logiką od razu trzeba pokazywać skrajność aby otworzyć oczy?????? Joy dyskusja 21:08, 28 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
      • Zupełnie nie rozumiem twojego uniesienia. Przecież my jesteśmy parą absolutnie sobie ufających osób, po co doprowadzać do absurdów, ta sytuacja absurdem nie jest. Ponadto jasno deklarujemy, że K rzadko robi cokolwiek oprócz edycji haseł. Jego adminowanie może się sprowadzać do użycia czasem funkcji anuluj zmianę. I na dobrą sprawę tyle. Niki K dyskusja 21:22, 28 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
      • To ja mam lepszy pomysł, Joy. Zrezygnuj z flagi admina, udostępnij hasło tym oto osobom, jak przez kilkanaście miesięcy sobie poedytują, zgłoś się na PUA. To chyba będzie ta sama sytuacja co z Niki K?????? --wikipedysta:Qviri 21:28, 28 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
  • Moim zdaniem każda z osób w takiej sytuacji powinna zadeklarować swoje "zasługi", to znaczy określić np. zakres działania i przybliżoną liczbę edycji. Bez dowodów, bo nie wyobrażam sobie jak miałyby wyglądać. Liczenie sumy albo średniej arytmetycznej zasług nie ma sensu.
P.S. Oferuję swoją pomoc przy nabijaniu licznika edycji: Pojedyncze literówki, reverty, kategoryzacja. Postaram się nie uczestniczyć w dyskusjach, głosowaniach i w żaden inny sposób nie edytować kontrowersyjnie. Nie obiecuję dużych ilości - pewnie kilka dziennie. W zamian oczekuję dostępu do ewentualnie otrzymanych funkcji według twojego uznania. ;) Oferty na maila. --severson, dyskusja: pisz lub czytaj ; Za duża kategoria 15:56, 1 mar 2007 (CET)[odpowiedz]
Do przeciwników[edytuj kod]

Zupełnie nie rozumiem Waszych zarzutów. Jakie ma znaczenie ile osób używa konta? To ich problem, nie nasz. To oni decydują czy to wygodne. Jedna osoba coś sknoci, konsekwencje spadają na obie i już. To w świecie dość normalna zasada. Jeden pracownik sknocił, odpowiada cała firma, bo to jej problem kogo zatudnia/z kim współpracuje. Radomil działa tak dłużej niż jest tu większość z Was i jest OK. Co do podpisu, to jest to zalecenie, a nie obowiązek. Poza tym rozsianych jest tu tyle zaleceń, że nie ma szans wszystkich znać i przestrzegać. A ludzie są tutaj, by pisać encyklopedię, a nie bawić się w wymyślanie, a potem przestrzeganie wirtualnego prawa. Zdjęcia najpewniej były wsadzane dawno, kiedy zasady podawania licencji były dużo luźniejsze. Jonasz stracił uprawnienia, bo nie uznał decyzji ogółu o niestosowaniu fair use, a nie bo kiedyś wstawił fair use (a było to niegdyś dozwolone). Niki K wyjaśni status grafik, a gdzie się już nie da, to się je usunie i już. Drobnostka. Skąd te inkwizycyjne zapędy u niektórych? Kaźde ździebełko przemieniacie w belkę-giganta. Uwalacie tłumy dobrych kandydatów z mało istotnych powodów. Bez końca śrubujecie wymagania. Ten trend trwa już od dawna. Odsetek odrzucanych kandydatur jest teraz kilka razy większy niż 2-3 lata temu. Silthor 00:14, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Gdzie Jonasz wypowiadał się, że nie uznaje decyzji ogółu w sprawie FU?! Znaleziono 1 taką grafikę z czasów FU, którą wyjaśnił jako przypadek. A co do selekcji, najwidoczniej jest w kim wybierać. PawełS 00:31, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Był głównym przeciwnikiem likwidacji fair use, a chodziło mu głównie o okładki i to zapamiętałem. Ta sprawa mocno go zniechęciła i skasowano mase grafik fair use, które wstawił. Tu masz cytat: Od poczatku bylem zdecydowanym przeciwnikiem tej decyzji. Podjecie jej stalo sie poczatkiem procesu mojego odejscia na wikiemeryture. Uwazam i zawsze uwazalem, iz fair use powinno byc akceptowalne na Wiki. --Jonasz 13:54, 30 kwi 2005 (CEST) z tej dyskusji. RFC było w grudniu 2006, bo Jonasz odmówił weryfikowania swoich grafik, własnie zniechęcony sprawą fair use i innymi podobnymi. W tym czasie grafik fair use w większości już na wiki nie było.
Adminem powinien być każdy user, który wykazał, że zbytnio nie nabroi. Ich wybieranie, jak na jakąś funkcję, połączone z prześwietlaniem całego życiorysu i uwalanie za jakiś mały błąd (np. wstawienie grafiki fair use, za której wykorzystanie NIKT by nas nie ścigał i której wstawienie NIE JEST NIELEGALNE, bo serrwery są w USA, gdzie prawo fair use obowiązuje) jest absurdem. Nie jesteśmy chirurgami, nie jesteśmy kontrolerami lotów, a wszystkie działania adminów da się cofnąć. Gigaostrożność i przyznawanie uprawnień jak jakiegoś niezwykłego wyróżnienia dla nieskazitelnego Wikipedysty jest chore, tak samo jak stawianie wielkich wymagań, jakby te osoby dostawały sute wynagrodzenia. Na uprawnienia admina zasłużyły swoją pracą dla projektu setki osób. Ma je tylko ledwo ponad sto, bo uwalacie za byle pierdoły. Podejrzewam, że wiele osób nawet nie śmie się zgłosić widząc co robicie z kandydatami. Ja, admin od 4 lat (bez półtora miesiąca), napewno bym się teraz nie zgłosił. Silthor 01:41, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Oj masz rację co do mega-wymagań (tylko czemu mnie tak nie broniłeś :(. Ale z Jonaszem problem wyglądał trochę inaczej - on ładował grafiki zaiwanione z netu z podpisem Paweł Wajda. A to jest przestępstwo ścigane z urzędu zgodnie z polskim prawem autorskim i nijak się ma do fair use--WarX <talk> 02:05, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Może jakieś dowody o które już raz prosiłem na tamtym RfC? PawełS 02:13, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
[1], uzasadnienie skasowania na Commons '# 07:28, 1 VII 2006 . . Gmaxwell (Dyskusja | wkład | zablokuj) (Copyright violation. http://www.epicbrass.com/Sousaphone.jpg)' U nas ta grafika miała jedynie szablon licencji (PD), więc to było zwykłe NPA, a nie kradzież własności intelektualnej, ale takich było więcej ...--WarX <talk> 02:22, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Po raz kolejny czytam, że takich było więcej, a ciągle wskazuje mi się to samo. Przed chwilą to więcej to było przestępstwo ścigane z urzędu zgodnie z polskim prawem autorskim, a teraz już tylko zwykłe NPA, a nie kradzież własności ? Gdzie jest to więcej!? Poza tym nie jestem pewien, ale czy naruszenia prawa autorskiego są ścigane nie z urzędu, ale na wniosek poszkodowanego? PawełS 02:35, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Naruszenia tak - ale naruszenie jest wtedy, kiedy np. użyję grafikę twoją i napiszę, że jest twoja (na co ty nie wyraziłeś zgody), natomiast jeżeli podpiszę ją, że jestem jej autorem, to już jest przestępstwo (w dziedzinie piśmienniczej nazywa się to plagiatem, nie wiem, czy dla innych mediów też). Co do więcej, to karnij się po artykułach muzycznych tam wciąż siedzi trochę takich właśnie grafik jak ta tuba (np. grafika:puzon3.jpg, grafika:puzon4.jpg - już skasowana)--WarX <talk> 02:43, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Puzon4 usunąłeś jako niepotrzebne, a nie naruszający cokolwiek. Puzon3 jest oznaczony jako PD, czym może być i mógł być w czasach FU, a więc brak dowodów przestępstw i naruszeń. PawełS 03:17, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Czepiam się - ale jeżeli grafika była zaznaczona jako PD (a nie np. PD-self), to Jonasz nie przywłaszczył sobie autorstwa i o plagacie nie ma mowy. --wikipedysta:Qviri 14:57, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Silthor, nie do końca ;) Pamiętaj, że liczy się także odbiorca - tu jest oczywiste, że działalność skierowana jest do polskiego czytelnika. Na tej samej zasadzie problemy miewa google, niezależnie od położenia serwerów. Możemy dyskutować, czy sąd mógłby praktycznie zablokować Wiki, ale lege artis argument tylko z lokalizacją serwerów jest chyba niekompletny. Pundit | mówże 12:33, 27 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Bo mnie wtedy tu nie było WarX-ie. Zawiesiłem się na jakieś półtora roku po wielkiej kłótni głównie o sposób wybierania adminów. Nie podobało mi się uwalanie za coraz drobniejsze przewiny i zadawanie coraz bardziej wyszukanych, MSZ absurdalnych, pytań, co dla mnie wyglądało jak wyżywanie się osób marzących o karierze w komisji śledczej. To jest pierszwe PUA, w którym zagłosowałem. Silthor 10:37, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Uznawanie decyzji za błędną a nie uznawanie, w sensie nie stosowanie się, to dwie różne rzeczy. To właśnie dlatego, że uznał decyzję społeczności, którą uznawał za błędną, spowodowało jego wycofanie się na wikiemeryturę. Poza tym Jonasz sam się zrzekł się uprawnień, po czym nastąpiła jego wikiśmierć. Jeśli wzrosła selekcja, to może to dlatego, że Wikipedyści są coraz bardziej zróżnicowani ? Więc trudniej ich zadowolić jako prawie całość ? PawełS 02:13, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Wikiśmierć (jeśli tak to nazywać) nastąpiła znacznie wcześniej, a poza tym to chyba nie jest RFC Jonasza (o ile się nie mylę) --Nux (dyskusja) 02:56, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Przed RfC od czasu do czasu coś edytował, po tym w ogóle. Zgadza się, że to nie RfC, ale skoro znowu padło poważne oskarżenie i znowu bez żadnych dowodów... PawełS 03:17, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
PawleS, selekcja wzrosła, bo ludzie czepiają się coraz większych pierdół. Jakie ma znaczenie, że konta używają dwie osoby, że podpis był trochę bardziej ekstrawagancki? Admin nie ma zadowolić wszystkich i wykazać swą niesakzitelność. Admin to user, który wykazał, że mając więcej guzików zbytnio nimi nie nabroi. Co do sprawy Jonasza, to nie napisałem, że dalej ładował. Nie uznał decyzji i od tego czasu olewał wiele rzeczy, w tym prośbę o weryfikację grafik. Silthor 10:37, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Silthor, nie chodzi o to, że podpis był ekstrawagancki, a o reakcję na prośbę o jego zmianę. Sama jestem przeciwna testowaniu kandydatów i wymyślaniu im coraz to trudniejszych zadań, ale umiejętność niezaogniania sytuacji zwłaszcza w sprawach drobnych jest szalenie ważna u admina, skutki innej postawy możemy obserwować w mnożących się czerwonych szablonach (choćby na stronie Twojego przedmówcy). Ludmiła Pilecka ⇒ dyskusja 14:25, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Cóż problem pewno w tym, że ja rozumiem reakcję Niki K. Długo nie było problemu z podpisem, a tu sobie ktoś wyskakuje i mówi "Ten podpis jest be. Zmieńcie go." Poza tym połowie administratorów, jeśli nie większości, znalazłoby się choć jedno zaognianie. Jesteśmy ludźmi, a nie robotami. A to jest zalecenie, a nie obowiązek.

Ponadto proszę zobaczyć ten wpis [2] i zobaczyć datę! R a f f 17:00, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Już to pisałem - b. żałuję że Niki_K nie skorzystali wtedy z adminowania się na liście dyskusyjnej. I przed wyłączeniem się z tego PUA (już zdecydowanie za dużo tu marudzę) nieśmiało przypominam, że Niki_K nie odpowiedzieliście na moje pytanie uzupełniające (nr 2 na liście pytań). Pzdr., Ency (replika?) 21:36, 26 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Nie warto się przyznawać do tego, że konto używa więcej niż jedna osoba... taki wniosek płynie. Chyba należy oceniać dotychczasowe działania KONTA a nie to, czy ktoś mówi, iż z niego jedna czy 15 osób korzysta? Wieczny student 11:23, 27 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Hmmm - mieszkamy w Polsce jesteśmy Polakami i posługujemy się tym samym polskim językiem??? Dlaczego więc do konta Niki K zwracacie się par ONA a nie WY? Myślenie nie boli, a szkoda... Joy dyskusja 23:16, 28 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Niki_K chce być traktowane ;) jak pojedynczy użytkownik, Niki sugeruje rodzaj żeński. K nie sugeruje rodzaju. Wikipedysta nie ma obowiązku posiadać wiedzy na temat liczb, rodzajów, prawdziwych nazwisk, zwyczajów, poglądów, zwierząt i ulubionych potraw innych wikipedystów.
Przykład 1 Do Demonicznej Kaczki Zagłady zwracano się w rodzaju żeńskim, a do [Wikipedysta:Picus_viridis|Dzięcioła] w męskim. Widzisz w tym coś złego? --severson, dyskusja: pisz lub czytaj ; Za duża kategoria 16:06, 1 mar 2007 (CET)[odpowiedz]

Wątpliwości Joya[edytuj kod]

Pytanie merytoryczne: czy głosujący zapoznali się z regulaminem PuA? Jak widać po głosowaniu są spore trudności ze zrozumieniem czytanego tekstu. Otóż dla informacji: Niki - to jedna osoba a K to druga - jak zatem mamy oceniać wkład kandydata skoro jest nim tandem? I za kim głosujący głosują? Za Niki czy za Krystianem? Sama Niki lub K na swej stronie wprowadza/ją w błąd potencjalne osoby chcące się zapoznać z kandydatem/tami uważając, że jest jednym wikipedystą w dwóch głowach (vide Janus). Swego czasu podniosłem larum na kanale zamkniętym odnośnie tandemów - bez reakcji - może więc jednak pewne sprawy trzeba wyjaśniać na kanale ogólnym? Głosowanie wg zasad PuA jest nieważne. Z tego co wiem, konta nie można zgodnie z zasadami udostępniać innym osobom, ale skoro taka osoba już jest administratorem i teraz kolejny tandem ma szansę na zostanie administratorem/administratorami to może faktycznie należy rozpocząć debatę na ten temat a nie na siłę forsować coś co jest zakazanym owocem? Z szacunkiem dla tych którzy zauważyli naruszenie zasad Wikipedii. Joy dyskusja 21:09, 27 lut 2007 (CET)[odpowiedz]

Po pierwsze, to winno wisieć tu, bo jest częścią dyskusji. Po drugie, nie widzę podstaw do orzeczenia, że "konta nie można zgodnie z zasadami udostępniać innym osobom". Nie wiem, ile osób edytuje z jakiego konta. I nie jest to moją sprawą. Oceniam wkład i na tej podstawie podejmuję decyzję. Wulfstan 21:12, 28 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Hmm, chyba w interesie właściciela konta jest to, by nie udostępniał on swojego hasła innym osobom. Bo wówczas musiałby się tłumaczyć z nieswoich edycji i kto by mu uwierzył, że to akurat nie był on? Niech każdy odpowiada za siebie i tylko za siebie. W tym przypadku przeszkodą będzie np. to, że dajmy na to Niki K zablokuje kogoś jako Nika i ten ktoś się zwróci do niej w tej sprawie a przy komputerze będzie siedział "K", który nic o sprawie nie będzie wiedział. I w ten sposób ten sam użytkownik który przed godziną podjął kompetentną decyzję za godzinę nie będzie w stanie jej wytłumaczyć - a zablokowana osoba będzie tego oczekiwała. To tak jakby dwóch braci bliźniaków na zmianę kreowało jedną osobę zamiast dwóch. Andrzej19 @. 21:44, 28 lut 2007 (CET)[odpowiedz]
Prawda jest taka, że z Niki i K na jedny koncie są bardziej godni zaufania niż wielu wikipedystów pojedynczych. Nie widzę przyczyn, dla których ta para byłaby mniej wiarygodna niż inne osoby. Wątpliwości są tym bardziej dziwne, że Niki K nie edytują od dzisiaj! R a f f 21:35, 1 mar 2007 (CET)[odpowiedz]